Miliony zdarzeń, miliony spraw
Jestem tu, ale nie sam
Jest ze mną kilka wersów, składających się w wiersz
Czy mają one jakikolwiek sens?
Dla mnie tak, może obojętne są wam
Ale dla mnie to myśli pamiętnik
Zapomnienie o problemach
Rozwiązywanie ich same ze sobą
Na papierze, odrywanie własnej duszy
Aż nic z niej nie zostanie
Aż nikt nad grobem nie zapłacze
Bo nie zauważy że Anger umarł
Nie zauważy, bo dusza Angera będzie dalej żywa
Na papierze, może w sztywnych okładkach
Na zakurzonej półce, aż do końca świata