Płocki Klub Mangi i Anime "ShiroIguru"

"Kuragehime" - ciągłe wołanie "Kulala" i "Tekila" xDD
"Ben-to" - dopiero po tym anime uświadomiłam sobie, jak bardzo lubię jeść
"Boku wa Tomodachi ga Sukunai" - bo każdy potrzebuje przyjaciela

Czemu nikt do tej pory nie uwzględnił serii Fate oraz Eureka, które właśnie maja nowe dosłony ?

No więc Fate/Stay Night ma teraz nową serię (jak każdy wie) Fate/Zero i tu muszę powiedzieć że te anime poprostu mnie zachwyca, walki jak i oraz zwykłe konwersacje są tu bardzo fajne, oraz kreska niczego sobie, czekam z niecierpliwościa na nowe epki^^

Hmm Eureka Seven leci dalej jako Eureka Seven AO. Pierwsza seria była dla mnie jak narkotyk, akcja, dramat, komedia czego tu więcej chcieć ? Lecz druga seria po obejrzeniu 4 (bo narazie tyle wyszło) odcinków niestety mnie już tak nie zachwyca, ale mam nadzieje że się to zmieni w następnych odcinkach.

Zetman - gólnie to zacząłem oglądać ponieważ to świeżaczek, i pomimo iż wyszły dopiero 2 odcinki to już mi sie  zaje..... spodobało. Anime jest o bestiach które powstają poprzez jakieś badania, są one nazywane graczami ponieważ służyły do walk na śmierć i życie, gdzie najbogatsi ludzie obstawiali wyniki. Któregoś dnia "gracze" się zbuntowali i uciekli zabijając na swojej drodze napotkanych ludzi, lecz najważniejszym jest iż pewnien doktor zabrał (można powiedzieć że ukradł) ze sobą jednego gracza a dokładniej niemowlaka, którego postanowił sam wychować. Więcej nie napisze żeby nie spoilerować ale anime tak wciąga że czekam na następne epki O.O

W moim avatarze możecie zobaczyć Jina (owego niemowlaka) po przemianie w Charyzme (tego również jeszcze nie rozumiem bo chyba powinien się też nazywać graczem jak inne bestie, ale może się to wyjaśni w następnych epkach)

Another PV1 PV2 OP

Rok produkcji: 2012
Gatunek: horror, thriller psychologiczny
Liczba odcinków: 12

Opis: Kōichi Sasakibara przenosi się z Tokio do prowincjonalnego miasteczka, gdzie z powodu pracy ojca jest zmuszony zamieszkać z dziadkami. Klasa, do której dołącza, wydaje się być dość dziwna - uczniowie unikają niektórych tematów, nieraz zdają się być czegoś przerażeni, a innym razem zdarza im się być dość agresywnymi. Uczniowie tej klasy znają pewną historię, legendę, której jednak nie chcą zdradzić nowemu koledze. Uwagę Sasakibary przykuwa Mei Misaki - cicha dziewczyna z opaską na lewym oku, którą cała klasa zdaje się ignorować.

Ogólnie seria mi się podobała, ale ciągle zmieniający się klimat i konwencja niespecjalnie przypadły mi do gustu. Horror przeradzający się w serię detektywistyczną, by ostatecznie stać się thrillerem psychologicznym. Gdyby seria od początku do końca była jak pierwsze odcinki, pewnie dałbym 9-9,5/10, a tak to "jedynie" solidne 8/10.


Saint Seiya / Rycerze Zodiaku OP1 OP2

Rok produkcji: 1986
Gatunek: fantastyka, sztuki walki
Liczba odcinków: 114

Opis: Raz na 200 lat, gdy ma się pojawić wielkie zło, na ziemi rodzi się reinkarnacja Ateny, greckiej bogini opiekującej się ludźmi. Atena ma 88 obrońców - Świętych (po naszemu Rycerzy), którzy w jej imieniu walczą w boskich zbrojach z wysłannikami zła.

Ostatnio postanowiłem sobie odświeżyć jedno z anime oglądanych przeze mnie w dzieciństwie na nieistniejącym już RTL7. Tym razem z oryginalną ścieżką dźwiękową. Całą serię można podzielić w zasadzie na 4 części. W pierwszej dowiadujemy się, o co chodzi, natomiast kolejne 3 sprowadzają się do schematu: Atena umrze za kilka-kilkanaście godzin, jeśli ktoś coś czegoś nie zrobi. Piątka głównych bohaterów - Pegaz, Łabądź, Smok, Andromeda i Feniks muszą pokonać innych wojowników, aby uratować Atenę. Anime fajne mniej więcej do połowy. Żeby nie to, że schemat ratowania Ateny jest powtarzany jak zapętlona playlista, to byłoby anime ciekawe przez wszystkie odcinki. Dodam, że kinówki (nie licząc piątej, najciekawszej, która spoileruje zakończenie oavek z Hadesem!) powielają ten schemat. Skoro już jestem przy kinówkach, to są niespójne z serią tv (np. w kwestii Asgardu) czy pomiędzy sobą (kwestia Apolla).

Deadman Wonderland - dramat/kryminał. Opowiada o losach 15 chłopca w pewnym... oryginalnym więzieniu. Ładna krecha, ciekawi bohaterowie, niestety z wyjątkiem, wybitnie nijakiego, głównego. Wciąga, krwawy i brutalny, taki troszkę "ryjący psychę", co jak dla mnie jest komplementem dla anime. Niestety, tylko reklamówka wychodzącej nadal mangi. Wrażenie psuje końcówka, na ostatni epek, pełen "dramatycznych" monologów, radze uzbroić się w dużą dawkę cierpliwości. A, nie mogę nie dodać, że zauroczył mnie opening 

Hellsing Ultimate -  wciąż nie dokończona seria. Moim zdaniem ciekawa pozycja, chociaż w przypadku mojego ogromnego sentymentu do Hellsinga trudno mi o obiektywizm. Fabuła bardziej rozbudowana niż w poprzedniej serii, mniej schematyczna, graficznie też jak dla mnie na plus. Bardzo zaskoczona byłam postacią pewnej policjantki, niezmiernie drażniącej mnie w Hellsingu. W Hellsing Ultimate Seras dostała wreszcie "różków" i pokazała, że też ma charakterek. Niestety inne postacie przechodzą trochę.. kryzys osobowości (?) , ale można im to wybaczyć. Polecam.

Another -  również nadal jeszcze nie wszystkie odcinki wyszły w j. polskim, jednak zapowiada się ciekawie. Horrorek o ślicznej, choć lekko przesłodzonej na mój gust, kresce. Trzyma w napięciu, ma klimat.. no jak dla mnie tylko jedna wada - schematyczność. Nie przepadam za horrorami typu mordują piękna ameryk.. a nie no, tu japońską młodzież, i męcząca jest świadomość, że co odcinek będzie trup (chyba żaden z tego spojler, to było moje przemyślenie po jakiś 3/2 odc.) . Ale ogólnie bardzo pozytywnie. (edit: seria skończona... potencjał na mój gust niewykorzystany :I )

Troszkę mi się rozpisało xd

Jak w temacie, jakie Anime ostatnio obejrzeliście, co o nich sądzicie, może chcecie polecić je nam?


No to oczywiście zacznę:

Steins;Gate - to Anime oglądałem już trzeci raz, za każdym razem robi na mnie wielki wrażenie, niedługo postaram się zrobić panel o nim. POLECAM

Boku wa Tomodachi ga Sukunai - 12 epowa seria z sezonu jesiennego, nawet zabawna, o znajdowaniu przyjaciół i takie inne;)MOŻNA OBEJRZEĆ

Maji de Watashi ni Koi Shinasai! - walka, magia, trochę inteligentny, ale słaby główny bohater. Trochę (dużo) echci, no i oczywiście harem. W sumie pierwszy odcinek chyba najbardziej mi się podobał, spodziewałem się geniusza strategii i kolejnych ciekawych batalii, ale to Anime okazało się kolejną humorystyczną (12 odcinkową) serią. Nie powiem, czasami można popłakać się ze śmiechu, ale polecam tylko w ostateczności, jeśli na serio nie macie ochoty na nic ambitniejszego, albo potrzebny wam odmóżdżacz. Choć jest pewna rozkmina, która mi się spodobała... MOŻNA OBEJRZEĆ