Spotkania klubu odbywają się w spółdzielni na ulicy Gierzyńskiego 17
Akwarelą słów różnych
pędzlem farb próżnych
namaluję portret kobiety
o oczach niby morskich fal grzbiety.
Pogodna, miła, uśmiechnięta.
Melancholijna, poważna, zamknięta.
Z humorem - przy stole i na kanapie.
Mimo pazurków - nie drapie.
Urodzona w jednym z przyzwoitych kokonów.
Droga, jak wszystkie maskotki salonów.
Wygłodniałych umysłów przystań.
Jedna z do towarzystwa pań.